2024 Autor: Eric Donovan | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-16 21:20
Nowy Mercedes Klasy C spotkał się z dużym aplauzem. Wycieczka alpejska pokazuje, czy nie da się obejść objętości diesla C 220 CDI, czy też można się ekscytować małym silnikiem benzynowym.
Autor: Stefan Grundhoff
Odbyło się wiele dyskusji na temat nowo stylizowanej obudowy z dwoma noskami, chwalono dobre podwozie, a jakość wykonania nie budzi wątpliwości. Bez wątpienia nowa Klasa C to samochód klasy i każdy, kto chce konkurować w klasie średniej, musi konkurować z modelem objętościowym ze Stuttgartu. Jednak w przeciwieństwie do BMW wydaje się, że Mercedes-Benz prześpił trend w kierunku nowych, równie mocnych i wydajnych silników. Nowy samochód bez nowego silnika jest rozczarowujący - szczególnie dla psa topowego, takiego jak Mercedes-Benz.
Benzyna w cieniu
Większość kierowców Klasy C od lat wybiera olej napędowy. W szczególności diesel Common Rail w C 220 CDI, który teraz osiągnął 170 KM, znajduje się na szczycie wielu list życzeń ze względu na niskie zużycie paliwa i odpowiednią przyjemność z jazdy. A co z silnikami benzynowymi? Prowadzili mroczną egzystencję w poprzednim pokoleniu - nie tylko na rynku niemieckim.
Bezpośredni wtrysk, downsizing, zmienny rozrząd zaworów i technologia turbo - dzisiejsze silniki benzynowe to absolutnie zaawansowane technologicznie moduły - i są prawie tak mocne, jak ich odpowiedniki z silnikiem Diesla, które były zbyt preferowane przez wiele lat. Dzięki czterocylindrowym silnikom benzynowym Mercedes od dawna stawia na niedrogą i wydajną technologię sprężarek. Podczas gdy korporacje takie jak Ford czy Volkswagen łączą sprężarkę z podłączonym za nią turbosprężarką, aby uzyskać lepszą wydajność, Mercedes oferuje rzemieślnicze łączenie żywności. Czterocylindrowy, przejęty z Klasy E, zapewnia imponujące 135 kW / 184 KM pomimo skromnej pojemności skokowej 1,8 litra. Maksymalny moment obrotowy 250 Nm jest dostępny od 2800 tras - stale do 5000 obr / min.
Spocony wzrost
Samochód testowy do wygodnej wycieczki po alpejskich krajach Niemiec, Austrii, Włoszech i Szwajcarii jest wyposażony w opcjonalną automatyczną skrzynię biegów. W przeciwieństwie do silników sześciocylindrowych, nadal istnieje pięć poziomów prędkości pracujących na luźnym napędzie. Mało kto nie powinien przegapić dwóch dodatkowych poziomów w codziennym użytkowaniu. Jeśli czegoś brakuje, to jest to przemieszczenie.
Po starcie w Monachium widać to najpóźniej na Irschenberg, najwyższej stacji obsługi autostrad w Niemczech. Na początku prawie 150 km / h podnosi się i czterocylindrowy musi po raz pierwszy dyskretnie zmagać się z obciążeniem, automatem i wznoszeniem. Nie żeby 184 KM nie wystarczyło; ale prędkość pokazuje, że silnik by się pocił - gdyby mógł. Nieco dalej, w kierunku Chiemsee, wymaz objętościowy, który kosztuje co najmniej 32070 euro, radzi sobie z obiecanymi 230 km / h z dużym wyprzedzeniem. Nikogo nie interesuje od 0 do 100 km / h. Powinno to zająć zaledwie 8,8 sekundy.
Wygodne skórzane fotele
Podobny obraz w pobliżu Innsbrucku. Dzięki ograniczeniu prędkości do 120, średnie spalanie ustabilizowało się na poziomie dokładnie 8,0 litrów super na 100 kilometrów. Możesz z tym żyć. W Austrii i tak paliwo jest tańsze - tankowanie znów jest prawie zabawne. Ludzie już dawno przyzwyczaili się do wygody nowej Klasy C.
Elektryczne skórzane fotele są wspaniałe, ale kosztują dużo więcej. Ergonomia za poręcznym sterowaniem jest wzorowa, a system nawigacji na ekranie powinien blednąć wielu konkurentów. Możesz go łatwo obsługiwać za pomocą poleceń głosowych. Tylko wyświetlacz powinien być nieco pochylony w stronę kierowcy - w końcu to on musi zdecydować, gdzie jechać. Na tylnym siedzeniu znajdują się dokumenty i kurtki, ale na odpowiednio dużym tylnym siedzeniu ludzie czują się jak w domu. Tylne zagłówki powinny dać się nieco bardziej wysunąć. Oddzielna klimatyzacja w drugim rzędzie jest przyjemna.
Diesel to chyba lepszy wybór
W Monachium zaczęło się o wiele za późno. Po pierwszej nocy w Igls dopiero wczesnym rankiem udajesz się w kierunku Bolonii. Bagaż można łatwo umieścić w bagażniku o pojemności 475 litrów. W tej klasie nikt nie potrzebuje więcej miejsca i ładowności (485 kg). Wciąż w ciemności nad ciemnym palnikiem - jest tylko jeden stopień Celsjusza, a sprężarka C 200 jest ponownie zauważalna jako jej przemieszczenie. Wraz z automatem prawdopodobnie lepszym wyborem jest diesel. Zwłaszcza, że konsumpcji nie da się ograniczyć poniżej granicy ośmiu litrów, nawet przy delikatnym ślizganiu.
Wręcz przeciwnie: jeśli jedziesz energicznie, ale nie szybko, po autostradzie bez hamowania i gwałtownego przyspieszania, jeździsz z 8,4 litra. Obiecane 6,3 litra (poza miastem) specyfikacji fabrycznej musiało zostać zmierzone w odległym przyszłym kraju.
Dobry promień skrętu
Nie oznacza to, że pojazd z napędem na tylne koła, który waży co najmniej 1,5 tony, byłby zły lub wręcz spragniony. Zużycie jest w porządku, nawet jeśli znacznie przekracza granicę dziesięciu litrów we włoskim ruchu miejskim z Bolonii, Ankony, Mediolanu i ostatecznie Turynu. Szczególnie źle jest w mieście Fiata w Turynie iw drodze powrotnej do Zurychu. Start, hamulec, start, hamulec - dobrze, że na pokładzie jest automat, który dobrze współpracuje z małym czterocylindrowym. Pozostaje w tle.
Promień skrętu wynoszący 10,84 metra w połączeniu z płynnym układem kierowniczym sugeruje, że jedziesz samochodem kompaktowym pomimo długości 4,58 metra. Duży ekran sprawia, że chcesz mieć ostry, ale wolny od dorosłych obraz telewizyjny, przynajmniej podczas postoju.
Bujna lista dopłat
Fakt, że funkcja telewizora nie jest nawet zawarta w lichwym drogim systemie nawigacji, nie jest już irytujący. Nic dziwnego, że wielu klientów woli skorzystać z niedrogiego, zmodernizowanego systemu nawigacji. Lista wyposażenia opcjonalnego ma również swoje niespodzianki dla skłonnych klientów Mercedesa.
Światło ksenonowe z funkcją krzywej kosztuje 1457 euro, przeładunek, który od dawna uważany jest za pewnik, kosztuje 309 euro, a Parktronik 685 euro. Nawet drobiazgi, takie jak tempomat, składane lusterka zewnętrzne, wielofunkcyjna kierownica, czujnik deszczu i podgrzewane dysze spryskiwaczy szyby przedniej, należy zamawiać indywidualnie. Te dni powinny już dawno minąć.
Olej napędowy jest mniejszy dla domowego budżetu
Kiedy po kolejnych przekroczeniach granicznych za Mercedesem C 200 Kompressor za Mercedesem C 200 Kompressor przebiega ponad 3000 kilometrów, utrwalił się dobry obraz początkowy. Nowa Klasa C to idealny wybór, zwłaszcza podczas długich podróży - pod warunkiem, że wcześniej hojnie służyłeś sobie na liście opcji.
Jeśli chodzi o silnik, można zrozumieć, dlaczego wielu klientów wybiera 220 CDI. Najważniejsze jest to, że zapewnia większy moment obrotowy, przyjemność z jazdy i znacznie niższe zużycie paliwa. 8,6 litra super na 100 kilometrów to niezła wartość; ale olej napędowy jest mniej kosztowny dla domowego budżetu. Zarówno w centrum miasta, jak i na autostradzie.
Zalecane:
Seat Leon: Uwodziciel W Klasie Kompaktowej
Producent samochodów Seat stawia na emocje. I tam właśnie Hiszpanie odnoszą sukcesy. Teraz filia VW wprowadza na rynek nowego Leona
Golf GTI Do Cupra Leon: Moc W Klasie Kompaktowej
Jeśli chcesz być sportowy na drodze, możesz to zrobić w klasie kompaktowej. Oferta obejmuje zarówno klasyki, jak Golf GTI, jak i Renault Megane RS
Skoda Rapid: Niedrogie Bezpieczeństwo W Klasie Kompaktowej
Skoda woli korzystać z radaru niż lasera dla swoich asystentów bezpieczeństwa. W zależności od segmentu klienci czeskiej filii VW mają różne preferencje
Infiniti Q50 S: Egzotyczny W Klasie Biznes
Infiniti Q50 S nie radzi sobie z niemiecką konkurencją premium. Japończyk jest dość przekonujący
Mercedes E-Class: High-tech W Klasie Biznes
Nowy Mercedes Klasy E zostanie zaprezentowany w marcu. Biznesowy sedan będzie miał wtedy wielu cyfrowych pomocników i wydajne silniki