Duże Ryzyko

Spisu treści:

Duże Ryzyko
Duże Ryzyko

Wideo: Duże Ryzyko

Wideo: Duże Ryzyko
Wideo: Масляный лифтинг-массаж лица для удаления мешков под глазами и складок смеха (носогубных складок) 2024, Marzec
Anonim

Szum na temat SUV-ów już się skończył, ale Hyundai traktuje siebie jako samochód terenowy premium. Ix55 nie może zrobić wiele rzeczy lepiej niż konkurencja, ale jest prawdziwym siedmioosobowym samochodem z dużym komfortem za rozsądną cenę.

Sebastian Viehmann

Hyundai obecnie doskonale jeździ małymi samochodami. Luty z 12 000 sprzedanymi egzemplarzami był najlepszym miesiącem od debiutu na rynku niemieckim 18 lat temu. Koreańczycy sprytnie zagrali i zaopatrzyli się w samochody na czas, aby otrzymać premię środowiskową. Hyundai korzysta nawet bardziej niż Suzuki, Daihatsu czy Chevrolet z niemieckiego nastroju na złomowanie. Teraz, w maju, Koreańczycy sprowadzają do kraju dużego SUV-a ix55 - który jest oferowany przez niektórych dealerów jako szary import za prawie 31 000 euro - i mają pewne cele: „Naszymi konkurentami są BMW X5, Audi Q7, Mercedes ML czy Volvo XC90”, podkreśla kierownik produktu Jochen Schneider. „Zakładamy, że trend w kierunku mniejszych samochodów będzie się utrzymywał. Niemniej jednak chcieliśmy, aby ix55 był również topowym modelem marki w Niemczech”- mówi dyrektor zarządzający Hyundai Werner H. Frey.

Eleganckie linie

Dość eleganckie linie skrywają atutem Hyundai: 4,84 metra długości (prawie 20 centymetrów więcej niż Santa Fe), 1,97 metra szerokości, 1,8 metra wysokości i 2,3 tony wagi. Garaże parkingowe i wąskie uliczki nie są preferowanym środowiskiem dla dużego koreańskiego SUV-a. Samochód może ciągnąć 3,2 tony, ale ładowność (maksymalnie 560 kg) nie jest zbyt duża, jeśli na pokładzie jest siedem osób.

Kokpit jest schludnie zaaranżowany i dość przytulny, ale wykonanie pozostawia bardzo solidne wrażenie. Siedzisz wygodnie za kierownicą z dużą ilością miejsca na nogi, a z tyłu jest dużo miejsca do zamieszkania. Tylny rząd siedzeń można przesuwać wzdłuż. W „tanich” miejscach szóstej i siódmej nawet dorośli mają dość głowy i kolan, aby się poruszać. Jeśli nie potrzebujesz drugiego rzędu siedzeń, znika on w podłodze bagażnika. Bagażnik ix55 mieści 598 litrów (BMW X5: 620 litrów, Mercedes ML: 551 litrów, VW Touareg: 555 litrów, Audi Q7: 775 litrów). Po całkowitym złożeniu tylnych siedzeń (pierwszy rząd można podzielić w stosunku 60:40, drugi 50:50), dostępna jest maksymalnie 1746 litrów przestrzeni bagażowej.

Asystenci nie są na pokładzie

Image
Image

Fakt, że wiele systemów wspomagania w tym segmencie nie jest dostępnych w Hyundaiu, nie pasuje do roszczenia premium. Koreańczycy nie mają też adaptacyjnego podwozia, które dostosowuje komfort zawieszenia do różnych sytuacji na drodze i na drodze.

W końcu podwozie ix55 oferuje akceptowalny kompromis: lekkie przechylenie nadwozia na zakrętach jest zauważalne, ale nie jest nieprzyjemne, komfort zawieszenia jest dobry nawet na nierównym terenie. Podwozie mniej elegancko amortyzuje krótkie nierówności i połączenia poprzeczne. Sterowanie jest dość płynne, ale ix55 i tak nie zachęca do sportowego stylu jazdy.

Niepokojący szum wiatru

Pod maską pracuje silnik wysokoprężny V6 o mocy 176 kW / 239 KM i momencie obrotowym 451 Nm. Pojazd terenowy jest mocno zmotoryzowany, ale nie imponująco szybki: przyspieszenie od 0 do 100 km / h zajmuje 10,4 sekundy. BMW X5 xDrive30d robi to o dwie sekundy szybciej, podobnie jak VW Touareg V6 TDI. Zużycie paliwa ix55 (średnio 9,4 litra na 100 kilometrów, specyfikacja fabryczna) nie jest lepsze niż wielu konkurentów. X5 jest jeszcze bardziej ekonomiczny dzięki 8,2 litra.

Kultywowana płynność diesla Hyundai jest przyjemna, a 6-biegowa automatyczna również robi dobre wrażenie. Uciążliwy jest jednak szum wiatru, który już od 120 km / h osiąga dość wysoki poziom. W Audi and Co. w kokpicie panuje większy spokój.

Niedrogie wejście

Image
Image

Komfortowe wyposażenie ix55 nie pozostawia wiele do życzenia. Między innymi dwustrefowa klimatyzacja automatyczna, tempomat, radio CD i elektryczna regulacja fotela kierowcy są na pokładzie w ix55 Comfort (42.290 euro), w modelu Premium (46990 euro) są też takie rzeczy jak reflektory ksenonowe, elektryczne regulacja kolumny kierownicy, elektrycznie sterowana pokrywa bagażnika i skórzana tapicerka. Na pokładzie standardem jest zawsze drugi rząd siedzeń. Jedyne warte uwagi dodatkowe elementy to elektryczny panoramiczny dach przesuwny (1090 euro) i system nawigacji DVD z kamerą cofania, który będzie dostępny dopiero we wrześniu.

Inne SUV-y w tym segmencie rynku są zwykle znacznie droższe. BMW X5 xDrive30d (235 KM) jest dostępne tylko od 53 700 euro, Audi Q7 3.0 TDI (240 KM) od 51 950 euro. VW Touareg 3.0 TDI (240 KM) jest już na liście za 47 300 euro, ale nie jest tak dobrze wyposażony jak ix55. Hyundai ma niewielką konkurencję wśród japońskich marek. Nissan Murano (256 KM) kosztuje 46 740 euro, ale nie jest dostępny z silnikiem wysokoprężnym. Mazda CX-9 nie jest sprzedawana w Niemczech. To pozostawia Lexusa RX, ale brakuje również oleju napędowego - zamiast tego drogi wariant hybrydowy RX 400h jest dostępny za 51 500 euro.

Zalecane: